oczy-wiście! czyli blogowy imperatyw osobisty
o mnie; o tym, co lubię; o tych, których kocham
środa, 5 października 2011
Kasztan filozof i Kasztan gryzipiórek
Uczepiły się cholery jedne i nie chcą spaść! Poczekaj. Dawaj badyla. Zaraz podstępem je zdobędziemy! Ciężżżżżko wracać do domu z takim tobołem! Tona kasztanów. To na parapet a to na półkę. Kasztanowo będzie w pokoju Groszka aż do zimy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz