piątek, 20 stycznia 2012

Wracam do domu

Są takie utwory, które czarują i pozostają zaczarowane na całe życie. Rosną im siwe włosy. Sam już nawet nie wiem. Czy to jest tak, że siwe włosy rosną? Czy raczej jest tak, że te włosy, które dawno już urosły, zmieniają swój kolor na siwy.

Siwe, srebrne, złote odcienie. To są właśnie te piosenki, kiedy myśli się o swoim życiu jak o powracającej nocy. Wracam więc do domu. Wracam, idę gdy jeszcze świat nie wie, że za chwilę się zbudzi. Idę do miejsca skąd wyszedłem. Wracam każdej nocy. Pierwszy pociąg. Zimne siedzenia. Dopiero za 20 minut zaparują szyby. Pojawią się wtedy na nich litery, słowa, rysunki. Tylko Ci, którzy nad ranem wracają do swoich domów je dostrzegą. Czwarta pięćdziesiąt pięć. First Train Home

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz